W drodze do wiary
Pierwsza wspólnota neokatechumenalna z naszej parafii wraz z księdzem proboszczem przez sześć kwietniowych dni pielgrzymowała po Włoszech.
W każdej dłuższej drodze są pewne przystanki – miejsca, w których można odpocząć i nabrać sił, a także porozmyślać nad tym, co za nami, i nad tym, co przed nami. Na Drodze Neokatechumenalnej jest podobnie, choć ten akurat „przystanek” był podróżą, i to niekrótką. W Rzymie nawiedziliśmy między innymi katakumby św. Kaliksta i miejsca spoczynku świętych apostołów Piotra i Pawła oraz Jana Pawła II, modliliśmy się też w Domku Nazaretańskim w Loreto, w Sanktuarium Świętego Oblicza w Manopello i u świętej Rity w Cascii. Uczestniczyliśmy w eucharystiach – goszczeni przez wspólnoty w jednej z parafii na obrzeżach Rzymu, w nowoczesnym Centrum Formacyjnym Drogi Neokatechumenalnej w Porto San Giorgio, w pięknym w swej prostocie dwunastowiecznym kościółku w Rocaporena, gdzie brała ślub św. Rita…
W tym pielgrzymowaniu towarzyszyły nam wspólnoty z Jastrzębia Zdroju, Radomia i Falenicy, a w Bazylice św. Piotra spotkaliśmy neokatechumenów z Włoch i Kalifornii. Razem słuchaliśmy Słowa i mogliśmy je konfrontować ze swoim życiem.
A duchowe owoce pielgrzymki? Pewnie za wcześnie, by o nich mówić. Jednak możemy ich z ufnością oczekiwać, bo jak głosi Bóg ustami proroka Izajasza: słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa (Iz 55, 10-11).
Wojciech Widłak