Bóg jest wdzięczny
Wdzięczność dynamizuje życie Boże w nas i życie Kościoła. Św. Teresa napisała, że jeśli ktoś dziękuje Bogu za jedną łaskę, to otrzymuje dziesięć nowych łask, a jeśli dziękuje dalej, obdarowany zostaje oceanem łask. Na człowieka żyjącego wdzięcznością rozlewają się stale Boże łaski. Za tymi słowami kryje się prawda o wdzięczności Boga. On obdarowuje, ponieważ jest wdzięczny.
Przykładem potwierdzającym prawdę o wdzięczności Boga jest Ewangelia według św. Łukasza (Łk 6,27-38), w której Jezus zachęca nas do rozpoznawania czasu i działania Boga w naszym życiu. ,,Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to [należy się] wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to [należy się] wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią” (Łk 6, 32-34). Warto odczytać głębiej powyższe słowa. Jeśli czynię dobro i miłuję bliźniego, chociaż ja sam od niego dobra nie doświadczyłem, sam Bóg okazuje mi wdzięczność. Jest mi wdzięczny, bo oparłem się na Jego słowie, na Jego woli, bo uwierzyłem, że to On kocha tę osobę, a ja rozpoznałem i wypełniłem Jego zamysł.
Jezus poleca nam: ,,Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają” (Łk 6, 27-29). Czy potrafię, patrząc oczyma wiary, dostrzec w osobie, która jest moim wrogiem i mnie nienawidzi, wyraźne wskazanie przez Boga komu mam czynić dobro? Czy odczytuję, że osoba, która mnie przeklina czy oczernia, jest mi wyraźnie pokazana, ale po to, bym ją błogosławił i za nią się modlił?
Powyższe sytuacje wskazują czas i sposób, w jaki przychodzi do nas Bóg, który za odczytanie i podjęcie tych wskazań okazuje nam swoją wdzięczność. ,,Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie” (Łk 6, 38). Te słowa wskazują, jak obficie Bóg obdarza tych, którzy potrafią odczytywać czas nawiedzenia.
Należy dziękować Bogu i być wdzięcznym za dobra, jakie od Niego otrzymujemy. Rozpoznawać Boga mamy również w tym, co jest trudne. Słowo Boże mówi: ,,Dziecko, jeśli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swoją duszę na doświadczenia!” (Syr 2, 1). Jeżeli przygotujemy dusze, przyjmiemy z cierpliwością niedogodności i przylgniemy do Pana w doświadczeniu, wtedy On wywyższy nas w dniu ostatnim i okaże wdzięczność.
Pierwotny Kościół doświadczał wielu prześladowań. Apostołowie byli sądzeni, biczowani i więzieni. Po uwolnieniu wrócili do wspólnoty i wszyscy trwali na modlitwie uwielbienia i wdzięczności. W czasie modlitwy zatrzęsła się ziemia i Duch Święty przyszedł do wszystkich. Było to drugie zesłanie Ducha Świętego. Stało się tak, bo rozpoznali czas nawiedzenia i bliskości Boga przyjmując z wdzięcznością doświadczenie prześladowania.
Posłuszeństwo Słowu Bożemu wyraża się czynami. „I wszystko, cokolwiek działacie słowem lub czynem, wszystko [czyńcie] w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego” (Kol 3, 17). Mamy okazać wdzięczność Bogu słowem i czynem. Wdzięczność nie prowadzi do bierności, ale do większego przylgnięcia do Boga, do poddania się Jego prowadzeniu i zawierzeniu Jemu swojego życia.
Św. Paweł wzywał: „Trwajcie gorliwie na modlitwie, czuwając podczas niej wśród dziękczynienia” (Kol. 4, 2). W modlitwie dziękczynnej potrzebna jest wytrwałość, która podtrzymuje nas w czujności. Zaś Bóg pobudza nas do wdzięczności.
Wdzięczność Boga w stosunku do nas i nasza wdzięczność są dynamizmem Bożego życia w nas i w życiu Kościoła.
ks. Andrzej Mazański