Wszyscy jesteśmy powołani do świętości
„Zrozumiałam, że skoro Kościół jest ciałem złożonym z różnych członków, to nie brak mu najbardziej niezbędnego, najszlachetniejszego ze wszystkich. Zrozumiałam, że Kościół posiada Serce i że to Serce płonie Miłością. Zrozumiałam, że jedynie Miłość pobudza członki Kościoła do działania i gdyby przypadkiem zabrakło Miłości, Apostołowie przestaliby głosić Ewangelię, Męczennicy nie chcieliby przelewać swojej krwi… Zrozumiałam, że Miłość zamyka w sobie wszystkie powołania, że Miłość jest wszystkim, obejmuje wszystkie czasy i wszystkie miejsca… jednym słowem, jest wieczna! – pisała św. Teresa od Dzieciątka. Zaś w Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: Miłość jest duszą świętości, do której wszyscy są powołani, „kieruje wszystkimi środkami uświęcenia, formuje je i do celu prowadzi” (KKK 826). Nasz cel jest oczywisty – to niebo. W tej codziennej drodze przybliżającej nas do nieba niech nas wspierają święci już wyniesieni na ołtarze, Ci, których imiona nosimy i których liturgia wspomina przez cały rok i wszyscy pozostali święci nie znani z imienia. Codziennie wzbudzajmy w sobie pragnienie świętości i pragnienie nieba.