Wizytacja w parafii Ks. Arcybiskupa Henryka Hosera

27 kwietnia 2017 r. Ksiądz Arcybiskup Henryk Hoser wizytował naszą parafię. Rozpoczął od osobistej modlitwy w naszej świątyni parafialnej, a następnie w południe, spotkał się z grupą parafian, która zebrała się w kościele na modlitwie Anioł Pański. Ks. Proboszcz przywitał Ks. Arcybiskupa i przekazał stułę i symboliczne klucze do parafii.

Posługa apostolska Biskupa Diecezji to jeden z ważnych sposobów wzmocnienia naszej wiary, a tego wszyscy potrzebujemy. – Przybycie Biskupa do wspólnoty parafialnej łączy się, jak sięgniemy do Dziejów Apostolskich, z doświadczeniem nawiedzenia przez Apostołów wspólnoty Kościoła, kiedy zachęcali uczniów, by całym sercem trwali przy Panu – mówił ks. Proboszcz podczas powitania.
– Cieszymy się, że Ks. Arcybiskup przybywa do nas. Tej zachęty, aby całym sercem trwać przy Panu potrzebujemy wszyscy: kapłani tu posługujący, rodziny, kandydaci do bierzmowania, młodzież, dzieci. Wszyscy jej potrzebujemy – zakończył.

Wizyta Biskupa w parafii służy budowaniu jedności Kościoła – mówił Ks. Arcybiskup. – My często zrywamy tę jedność, chociażby w kościele domowym, zbudowanym na bazie sakramentu małżeństwa. Nie jesteśmy przykładami jedności i pokoju, i dlatego będziemy się modlić dzisiaj, by Pan Bóg odpuścił nam grzechy i okazał swoje miłosierdzie.

Ksiądz Arcybiskup Henryk Hoser odwiedził uczniów i pracowników w SP nr 84 i SP nr 52, które znajdują się na terenie naszej parafii, a także uczestniczył w spotkaniu mam z dziećmi. O godzinie 18.00 Ks. Arcybiskup Henryk Hoser sprawował Mszę św., podczas której udzielił Sakramentu Bierzmowania młodzieży, która przez dwa lata przygotowywała się do tego ważnego wydarzenia. W homilii Arcybiskup zachęcał do mężnego wyznawania wiary, świadczenia o Jezusie Zmartwychwstałym i czerpania od Ducha Świętego, który nas pcha do działania. Podkreślił znaczenie darów Ducha Świętego w dojrzałym życiu duchowym. Zachęcił, by być w swoich środowiskach Bożym wiatrem. – Słuchajcie zawsze bardziej Boga niż ludzi – usłyszeli zgromadzeni w kościele wierni. – To powinna być złota zasada naszego życia i świat inaczej by wyglądał, gdybyśmy tej zasady przestrzegali
– mówił Ks. Arcybiskup. – Ten strachliwy św. Piotr, który zaparł się Jezusa mówi z odwagą mocą Ducha Świętego przed Sanhedrynem i głosi Jezusa Zmartwychwstałego.
„Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi – odpowiedział Piotr, a także apostołowie. Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego wy straciliście, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wywyższył Go na miejscu po prawicy swojej jako Władcę i Zbawiciela, aby zapewnić Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów. Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni”. 
– Przez czterdzieści dni Pan Jezus ukazywał się w swoim ciele, pokazywał ślady ran i zachęcał do sprawdzenia ich, jak w przypadku św. Tomasza, którego nazywamy niewiernym, a on upadł na kolana i zawołał: Pan mój i Bóg mój! Powiedział zdanie, które i my możemy wypowiadać, używać go i z niego korzystać, kiedy chcemy wyrazić naszą wdzięczność Panu Bogu, że się nam pokazuje. Jezus chciał zachęcić do świadectwa apostolskiego – jadł z nimi, dał im obfity połów. Apostołowie byli Jego świadkami, my także możemy świadczyć o Zmartwychwstałym dzięki Duchowi Świętemu, który nas oświeca, prowadzi i daje siłę do działania. Wówczas spotkamy Jezusa w relacji osobistej. Wystarczy uklęknąć przed Najświętszym Sakramentem i zanurzyć się w ciszy i posłuchać, co On mówi – powiedział Arcybiskup Henryk Hoser.

Zachęcał także do czytania ze zrozumieniem Pisma Świętego i słuchania go, kiedy jest czytane podczas liturgii w Kościele. – Odkrywajcie Jezusa w sakramentach. W sakramencie pokuty odkrywajcie Jego Miłosierdzie, bo On zgładził grzechy świata.

W procesji z darami zostały przekazane na ręce pasterza diecezji warszawsko-praskiej sprawozdania z funkcjonowania i pracy grup i wspólnot działających w parafii Świętej Rodziny na Zaciszu.

Po Mszy św. wieczornej ks. Abp Henryk Hoser spotkał się z grupami i wspólnotami w domu parafialnym, by bezpośrednio porozmawiać. – Dzieci, młodzież i starsi w tej parafii dobrze się wspólnie czują, to widać. Odczuwa się tutaj rodzinność jak przystało na parafię Świętej Rodziny – powiedział Ksiądz Arcybiskup. – Duszpasterstwo jest jak wielowarstwowy słodki tort, ale jeszcze nie czas, by zwieńczyć go wisienką na samej górze. To porównanie odebraliśmy jako zachętę do jeszcze wytrwalszej pracy duszpasterskiej na różnych szczeblach życia parafialnego.  Na koniec spotkania
Ks. Arcybiskup udzielił wszystkim pasterskiego błogosławieństwa.
Ks. Arcybiskup Henryk Hoser odwiedził też mamy z niemowlętami i małymi dziećmi, które w każdy czwartek spotykają się w domu parafialnym. Mówił o roli obojga rodziców w wychowywaniu dziecka, w kształtowaniu jego ducha, a także o odpowiedzialności, którą jako rodzice otrzymali.  – Miłość rodziców i ich relacja wobec siebie, której dzieci doświadczają w domu i którą wnikliwie obserwują jest tą żyzną glebą, na której dziecko może prawidłowo wzrastać – powiedział Ks. Arcybiskup. Zwrócił uwagę na integralne wychowanie dzieci poprzez rozwój ich ciała, duszy i ducha.
Podkreślił też rolę kobiety w rodzinie: – Kobieta jest zawsze matką, nie tylko biologiczną, ale przede wszystkim duchową. Dopiero wówczas jest w pełni kobietą.
Wszyscy na świat weszliśmy poprzez organizm matki. Tę drogę również wybrał Pan Jezus. Przez dziewięć miesięcy przebywał w ciele swojej Matki, wsłuchiwał się w rytm Jej serca i Jej głos – mówił ks. Arcybiskup.  
– Słuch jest pierwszym zmysłem, który uruchamia się w życiu płodowym u dziecka. Odczuwa bardzo szybko czy ten głos jest miły, spokojny czy też jest gniewny i niepokojący. Przy dobrym położnictwie, natychmiast po porodzie kładzie się dziecko na piersi matki, żeby ono dalej czuło ten organizm, w którym żyło przez dziewięć miesięcy.  Wyjście z dotychczasowego świata, który był stały, zawsze taki sam, do świata zewnętrznego, który jest zmienny, jest szokiem dla dziecka. W matce wszystko było stałe. Świat stwarza tyle bodźców, że dziecko, aby poczuć się bezpiecznie, szuka spokojnych i pełnych miłości oczu matki. 
Łagodne spojrzenie matki łagodzi nastrój małego dziecka i wpływa kojąco na wszystkich wokół – mówił Ks. Arcybiskup.  Zachęcił, by mamy jak najwięcej okazywały dzieciom czułości i bliskości, by starały się być cały czas blisko dziecka w pierwszych latach jego życia.
Wskazał na przykład matek w Afryce, które doskonale rozumieją ten związek matki z dzieckiem poprzez kontakt „skóra do skóry” i noszą swoje dzieci nawet, gdy pracują. – Kontakt fizyczny z matką jest bardzo ważny, gdyż dziecko potrzebuje Jej obejmujących i tulących do piersi ramion – czuje się wówczas bezpieczne i dobrze się rozwija. Pierwsze trzy lata życia dziecka są niesłychanie ważne. Nie wolno uważać ich za nieistotne. W tym czasie dziecko uczy się granic swojej wolności, którą nieustannie testuje. Dziecko musi poznać te granice wolności w dzieciństwie, bo później tych granic nie uzna mówił Abp Hoser.
Arcybiskup pobłogosławił mamy i dzieci i zachęcił, by jak najwcześniej wprowadzać dzieci w życie religijne i uczyć odpowiednich gestów i modlitw. – Musimy odkryć wartość modlitwy rodzinnej. Warto w domu przygotować na stałe miejsce, w którym rodzice z dziećmi się modlą. Przy krzyżu, figurze, ikonie, miejscu, gdzie leży Pismo Święte. Wygospodarujmy w domu takie szczególne miejsce modlitwy całej rodziny – zachęcał Ksiądz Arcybiskup.

Katarzyna Pawlak