O poezji Joanny Papuzińskiej

Joanna Papuzińska to laureatka Orderu Uśmiechu i autorka prac naukowych z zakresu literatury dziecięcej. Przede wszystkim jednak jest znana jako pisarka książeczek dla dzieci. Ci rodzice i dziadkowie, którzy towarzyszą dorastaniu swoich dzieci i wnuków, znają je z pewnością dobrze.

Opowieści, które Papuzińska tworzy siłą swojej wyobraźni, pokazują rodzinę, jako najważniejsze miejsce bezpiecznego dorastania człowieka. Literacką rodzinę poetki możemy poznać dzięki m.in. następującym książkom: „Nasza mama czarodziejka”, „Mój tato szczęściarz” i „Asiunia”. To tylko niektóre tytuły opowieści Joanny Papuzińskiej. Obraz rodziny przedstawiony w tych utworach jest kreacją artystyczną zbudowaną z tęsknoty za prawdziwym, pełnym ogniskiem domowym, którego sama autorka była w swoim dzieciństwie pozbawiona.

Możemy się o tym przekonać, słuchając wywiadu dostępnego na kanale YouTube, jakiego udzieliła Joanna Papuzińska Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego. Dowiadujemy się z niego, że pisarka urodzona w 1939 roku, w wieku pięciu lat straciła matkę. Zofia Papuzińska, matka czworga maleńkich dzieci, została aresztowana przez gestapo i zamordowana na Pawiaku. Podobno ukrywała i wspomagała Żydów. Mimo prób przekupienia Niemców (mąż zebrał ogromną sumę pieniędzy i szukał możliwości uratowania Zofii) kobieta została rozstrzelana na Pawiaku po trzech miesiącach więzienia. Powody aresztowania nigdy nie zostały wyjaśnione. Zofia otaczała opieką dzieci polskie i żydowskie. Niewątpliwie zdawała sobie sprawę ze śmiertelnego ryzyka, ale podejmowała je świadomie. Świadczy o tym fakt, że dokładnie przygotowała miejsca opieki na wypadek swojego aresztowania dla swoich własnych czworga dzieci, które znalazły schronienie u sąsiadów i osób z dalszej rodziny. Najmłodszy, Tomeczek, miał kilka miesięcy, był niemowlęciem.

W swojej twórczości dla dzieci poetka przedstawia swoje wymarzone dorastanie z mamą czarodziejką. To wyobraźnia i talent językowy pozwolił wypełnić bolesną pustkę sieroctwa.

Joanna Papuzińska pisze również wiersze dla dorosłych. Tom zatytułowany „Zaczekaj” ukazał się w 2019 roku. Tematyka tych wierszy dotyczy, mówiąc najogólniej, człowieka i jego miejsca w świecie, a także jego relacji z bliźnimi. Tak jak cała twórczość Joanny Papuzińskiej, również i ten tom wierszy zwraca uwagę wrażliwością na słowo, a także prostotą obrazowania. Prostota, brak patosu, celna myśl, oto cechy tej poezji. Papuzińska próbuje znaleźć odpowiedzi na najtrudniejsze pytania. Niech ilustracją będzie wiersz pt. „Matka”.

Małgorzata Rubiec-Masalska

Joanna Papuzińska

Matka

Straciła chyba wiarę
z nadmiaru żarliwości
i z niedostatku cierpliwości.
Ten Nierychliwy,
co drzemie w łódce, kiedy my giniemy
był nie do przyjęcia dla niej.
Postanowiła, że wyręczy Boga
i lepiej wszystko zrobi sama.
Tak jak dziecku
wyjmuje się robotę z ręki,
gdy zbyt nieporadne.
Gdzieś nawet zapisała,
że tak najtrudniej.
Ale próbowała,
gubiąc się w nadmiarze
łaknących miłosierdzia,
aż po własną zgubę nieuniknioną.
Ostatni raz widzieli ją sąsiedzi
klęczącą
z wzniesionymi ku górze rękami
na schodach
pod lufą pistoletu.

(Z tomiku „Zaczekaj”, 2019 r.)