Matko Boża Fatimska, módl się za nami!

13 maja minie 105 lat od pierwszego objawienia się Matki Bożej pastuszkom w Fatimie. Dla naszej parafii jest to także 10. rocznica poświęcenia i wmurowania kamienia węgielnego pod obecny kościół parafialny.  Przy tej okazji ks. Proboszcz poprosił członków Żywego Różańca o modlitwę w maju, by przesłanie z Fatimy utwierdzało się i realizowało w naszym życiu. Może to być zachętą dla nas wszystkich, by podjąć taką intencję i głębiej zapoznać się z orędziem Matki Bożej Fatimskiej.

W czasie różnych konfliktów, braku pokoju w świecie, a szczególnie teraz orędzie fatimskie pozostaje wciąż aktualne. Warto je odczytywać z całą jego głębią, pod kątem wezwania do wiary i nawrócenia, a także do przemiany ludzkich serc oraz do większej miłości wobec drugiego człowieka. Mówił o tym św. Jan Paweł II nawiedzając Fatimę. 

Tak jak na początku I wojny światowej i w kontekście wydarzeń, jakie działy się wówczas w Portugalii warto w dzisiejszym świecie to orędzie fatimskie odczytywać z całą jego głębią.

Gdy trwała pierwsza wojna światowa, troje pastuszków – dzieci w wieku 7, 9 i 10 lat, rodzeństwo Franciszek i Hiacynta Marto i ich kuzynka Łucja dos Santos z małej portugalskiej wioski Fatima, opowiedziało, że zobaczyło Matkę Bożą. Był 13 maja 1917 roku. Widzenia powtarzały się przez kolejnych pięć miesięcy. Dzieci zostały poproszone o wezwanie ludzkości do nawrócenia i pokuty, modlitwy o pokój i koniec wojny oraz ofiarowania się Niepokalanemu Sercu Maryi. Dzieci usłyszały też trzy tajemnice: wizję piekła, zapowiedź wojny światowej w razie nienawrócenia ludzkości oraz zapowiedź, że „biały kapłan” zginie od kul z broni palnej. Tę ostatnią tajemnicę wielu odnosiło później do zamachu na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r., a sam papież przypisywał swoje ocalenie wstawiennictwu Matki Bożej.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawiła się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowywał ich na to Anioł Pokoju. Mówił im: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną. Następnie uczył ich jak mają się modlić, słowami: „O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie”.

Nakazał im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

Franciszek zmarł w 1919 r., a Hiacynta rok później, w czasie pandemii grypy hiszpańskiej. Zostali kanonizowani przez papieża Franciszka. Łucja wstąpiła do klasztoru, została karmelitanką bosą. Zmarła w 2005 roku.